Kreatyna monohydrat – legendarny suplement

Kto kiedykolwiek miał do czynienia z siłownią wie, jak istotna jest odpowiednia suplementacja. Makroskładniki pokarmowe, szczególnie białko, muszą być odpowiednio dostarczane dla organizmu. Bardzo ważne jest również podawanie witamin, nie wszystkie bowiem w odpowiednim stopniu można zaspokoić przy pomocy jedzenia. Oprócz tego organizm sportowca potrzebować może pewnej pomocy, szczególnie przy budowaniu masy mięśniowej. Tutaj właśnie wchodzi na scenę kreatyna monohydrat – prawdziwa legenda wśród suplementów.

Najsilniejszy dostępny anabolik

Słowo „anabolik” może od razu powodować u niektórych pewne zaniepokojenie. Od razu bowiem budzi skojarzenie ze sterydami. Nie ma się co jednak denerwować. Kreatyna monohydrat z swiatsupli.pl to substancja całkowicie legalna i bezpieczna, wspomagająca funkcje anaboliczne organizmu. Jej dokładne działanie polega na dostarczaniu do mięśnia większej ilości ATP, czyli energii potrzebnej podczas treningu. Oprócz tego wspomaga budowanie masy mięśniowej i ma wpływ na retencję wody w organizmie. Tak, to jest właśnie powód tego mitycznego „opuchnięcia wodą”. Ciekawostką jest też fakt, że delikatnie wspomaga właściwości mózgu podczas intensywnego wysiłku. Niemniej po raz kolejny warto zaznaczyć, kreatyna monohydrat jest bezpieczna i całkowicie legalna. W istocie nie jest niczym innym niż bardziej skondensowaną, naturalną substancją występującą m.in. w mięsie.

Kreatyna monohydrat – jak dawkować?

Obecnie jest wiele systemów dawkowania tego suplementu. Każdy z nich zalecany jest do innego rodzaju wysiłku. Przyjmuje się, że dzienna dawka powinna wynosić około 0.3g na kilogram suchej masy ciała. Najpopularniejszym sposobem jej przyjmowania są cykle po 6-8 tygodni, po których następuje tyle samo przerwy. Przez pierwszy tydzień należy jednak brać podwójną dawkę, dokonać tzw. ładowania. Innym ciekawym sposobem jest, aby kreatyna monohydrat była przyjmowana stale i bez przerw. Wtedy też pomija się ładowanie, biorąc 0.3g preparatu na kg masy raz dziennie. Który sposób jest lepszy, pozostaje dyskusyjne.